Czy krety i jeże są pod ochroną?

Tak, są prawnie chronione, czyli nie wolno ich zabijać.

Jeże musimy chronić w każdej sytuacji, krety nie podlegają ochronie tylko wtedy, gdy wtargną do naszego ogrodu.

Jeże dosyć często padają pod kołami samochodów. Trudno za to winić kierowców, gdyż zwierzątka te w nocy są trudne do rozpoznania. W świetle samochodowych reflektorów wyglądają jak kamienie. Warto zatem wiedzieć, że działa w Polsce organizacja pozarządowa pod nazwą Polskie Stowarzyszenie Ochrony Jeży – Nasze Jeże. Ma swoją stronę internetową, oraz całodobowy telefon 604 341 007. Pod ten numer można dzwonić w każdym przypadku, gdy nie wiemy co zrobić ze znalezionym jeżem – malutkim, rannym lub osłabionym. Otrzymamy potrzebne informacje oraz adres schroniska dla jeży.

Z kretami sytuacja jest inna. Jak wiadomo żerują pod ziemią więc samochody im nie zagrażają. Ale robią inne głupstwo – wchodzą na tereny ogrodów, gdzie wyrządzają szkody, zwłaszcza na trawnikach. Na obszarze ogrodów kreta wolno zabić, o ile oczywiście ktoś jest w stanie to zrobić, lub ma łownego kota. Dla większości z nas pozostaje uporczywa i nie obfitująca w sukcesy próba wypłoszenia kreta. Podaję wszystkie znane mi i osobiście wypróbowane sposoby przegonienia kreta z ogródka: zalewanie nor wodą, wrzucanie do korytarzy karbidu, wkopywanie w ziemię wibrujących wiatraków i innych odstraszaczy, wrzucanie do nor ludzkich włosów. Doprawdy nie wiem, czy któraś z tych metod jest rzeczywiście skuteczna. W końcu kret wyprowadza się, w końcu nie tworzą się nowe kopce na trawniku, jednak podejrzewam, że kret sam decyduje kiedy odejść z naszego ogródka. Niewiele sobie robi z naszych prób wypędzenia go.

Babcia Agata